Tajemnica Kasztana 06

Okej, przestałam się łudzić, że jeszcze kiedykolwiek wyrobię się na czas z nowym odcinkiem, dlatego oficjalnie ogłaszam Człowieka-Wiewiórkę razwtygodnikiem z niedookreśloną datą publikacji. Postaram się by nadal był to jakiś okołowtorkowy dzień, ale nie mam już sumienia tak się co tydzień usprawiedliwiać, zatem spodziewajcie się niespodziewanki.
Wyrobiłam się z odcinkiem na wasze kakałko na dobry sen?

Tajemnica kasztana 05

Spóźnienia, spóźnieniami, ale bez przesady, jeden dzień obsuwy to niewiele. ;)
Pragnę zdementować plotki, jakoby ukrytym przekazem tej przygody było niszczenie krzaków marihuany. To jest kasztanowiec, przecież widać! Po za tym leśni przyjaciele są za młodzi na jakiekolwiek używki poza kakałkiem! Bez względu czy wyrywają drzewa, czy je sadzą wszystko jest legalne. To znaczy kasztanowce są legalne, bo jak widać, wyrywanie ich już niekoniecznie.

P.S. O nie... teraz się zorientowałam, że Wiewiórka mówi "spalimy"... to naprawdę nie ma nic wspólnego z żadnymi używkami! -.-'

Znowu opóźniony odcin, sorka :(

A tak na serio to naprawdę sorka, ale dużo na głowie, a głowa mała i rysowanie wiewiórek ku mojej rozpaczy nie mieści się w 24 godzinach jednej doby. Naspeedowałam się kinder czekoladą, ale niestety nie przeniosło się to na nowy odcinek, więc jest tylko bazgrota zastępcza.
W ogóle ej, widziałam kwejka z dziwnymi superbohaterami - była tam kobieta wiewiórka, której mocą było komunikowanie się z wiewiórkami. Czy to nie jest najlepszy superbohater jaki kiedykolwiek powstał?
No to miłego dnia z widokiem na kawałek mojego laptopa, tablet, biurko panele, kredkę i karteczki.
A! I też idźcie po kakałko!

Tajemnica Kasztana 04

Jakoś się udało wyrobić, ale w najbliższym czasie godzina publikacji chyba ulegnie zmianie. Około południowe godziny, to podobno czas, kiedy ludzie są w pracy, ale ja tam się nie znam, mieszkam w lesie. Nie wiem też, czy wtorek pozostanie świętem lasu, czy też przesunę je na inny dzień, ale to wyjdzie w praniu. Tym czasem na drodze leśnych stworzeń pojawił się kolejny kasztan. A nawet, tym razem prawdziwy, kasztanowiec. Se se se...

Tajemnica Kasztana 03

W końcu jest, spóźniony odcinek. Scena obgryzania drzewa była zbyt drastyczna, dlatego z uwagi na ewentualnych młodszych czytelników, została ocenzurowana. Ale wiedzcie, że to, co zobaczyła Wiewióra długo jeszcze będzie śnić jej się po nocach.

KONKURS: Pomyślałam sobie, że taki pięćset letni dąb nie może być bez imienia, dlatego wpadłam na pomysł, by nazwać go imieniem 50 osoby, która polubi Człowieka - Wiewiórkę na Facebooku. Może ktoś się skusi na taką przyjemnostkę? ;)

Odcin spóźniony :(

No i niestety stało się to, co miało się nie stać nigdy - nie wyrobiłam się na wtorek z odcinkiem. :( Życie jest ciężkie jak worek żołędzi, ale ma to też swoje plusy, bo za to będą hajsy na kakałko. W każdym razie odcinek będzie jak najprędzej uda mi się go narysować, a tymczasem zastępcza, smutna i rozczarowana ale także zmęczona życiem Człowiek Wiewiórka, oraz to, co mi umila pracę, czyli bobrowe literówki w książce. Niels Bohr już nigdy nie będzie tym samym Nielsem Bohrem. :)